Połamane drzewa zablokowały drogi i uszkodziły linie wysokiego napięcia na terenie całego województwa. Jak powiedział dyżurny z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego we Wrocławiu, w Gniewkowie i Jaworze dwie osoby zginęły, przygniecione przez spadające drzewa, a w Kunicach jedna osoba utonęła. Na skutek silnego wiatru, opadów deszczu i zwalonych drzew zablokowane zostały m.in. droga krajowa nr 3 w rejonie Jakuszyc, droga krajowa nr 5 z Bolkowa do Dobromierza i droga krajowa nr 8 w Kobierzycach. Problemy z przejazdem są także na drodze A-18, przedłużeniu autostrady A-4 w okolicach Bolesławca. Utrudnienia występują również na drogach wojewódzkich, powiatowych i gminnych m.in. na trasie ze Strzegomia do Jawora i Świdnicy do Dobromierza. - Straż pożarna i służby drogowe pracują nad odblokowaniem dróg. Usuwanie wszystkich szkód może potrwać jednak nawet kilka dni - podkreślił dyżurny. Synoptycy ostrzegają, że burze na terenie województwa dolnośląskiego mogą występować nadal. W czasie burz lokalnie może spaść nawet do 50 mm wody, a wiatr może osiągać w porywach nawet do 100 km/h