Powstanie nowego klubu w Sejmiku Województwa Dolnośląskiego to efekt rozłamu w szeregach Bezpartyjnych Samorządowców, którzy w koalicji z Prawem i Sprawiedliwością rządzą w regionie - podaje Polsatnews.pl. "Powstaje nowy Klub Radnych Bezpartyjni i Samorządowcy. Nawiązuje on do naszej ogólnopolskiej Federacji Bezpartyjni i Samorządowcy. W czasie walki z pandemią, negocjacji o budżet unijny dla Dolnego Śląska, musimy wspólnie działać dla dobra regionu!" - napisał marszałek na Twitterze. Temat rozłamu we władzach samorządowych Dolnego Śląska podchwycił Grzegorz Schetyna. "Na Dolnym Śląsku upada właśnie koalicja PiS i Bezpartyjnych Samorządowców. Marszałek, który miał uczyć pisowców samorządu, nie ma większości. Część radnych BS nie chce zgodzić się na polityczny podział środków europejskich, które zostaną obcięte. Dobre wieści dla naszego regionu" - stwierdził na Twitterze. Bezpartyjni Samorządowcy mają siedmiu radnych w sejmiku. Konflikt w szeregach tego klubu trwa już od pewnego czasu. We wtorek jeden z jego członków został pozbawiony kompetencji członka zarządu województwa, a jego dotychczasowe obowiązki przejął inny członek. Niedawno część Bezpartyjnych Samorządowców chciała usunięcia ze swoich szeregów kolejnego członka zarządu województwa. W tle pojawiają się niejasności odnośnie majątku radnego. "Zawiadomienia do Prokuratury Rejonowej Wrocław-Śródmieście oraz do CBA przed rokiem złożył Paweł Kowalski, działacz społeczny, założyciel stowarzyszenia Lepsza Ścinawa. Były to zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Dariusza Stasiaka, radnego sejmiku dolnośląskiego oraz dyrektora Departamentu Rozwoju w Ścinawie. Chodziło o to, że w grudniu 2018 jako radny województwa dolnośląskiego, miał złożyć w Kancelarii Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, nieprawdziwe oświadczenie majątkowe, zaniżając lub ukrywając osiągnięte dochody" - informowała "Gazeta Wrocławska". Koledzy z klubu Bezpartyjnych Samorządowców domagają się wyjaśnień. Darmowy program - rozlicz PIT 2020