Zdaniem konserwatora zabytków Andrzeja Kubika, to poszukiwanie złudzeń. Ponadto konserwator przypomina: "Wszystko, co znajduje się pod ziemią, jest własnością państwa". Jednak jak mówi, największym przestępstwem jest to, że archeolodzy-amatorzy, poszukując przedmiotów z brązu czy ceramiki, niszczą całe warstwy kulturowe. Do ruiny doprowadzano jest między innymi XIV-wieczny zamek w podwrocławskim Urazie. Konserwator zabytków twierdzi, że okoliczni mieszkańcy "rozbierają go" cegła po cegle.