560 górników zostało w środę wycofanych z należącej do KGHM kopali Rudna w Polkowicach, po tym jak doszło tam do zadymienia. Pod ziemią prowadzona była akcja pożarnicza. Pożar wybuchł na głębokości około tysiąca metrów. Pożar w kopalni "Rudna". Załoga wycofywana Jak powiedziała rzeczniczka KGHM Sylwia Jurgiel, dym pojawił się w rejonie GG2 kopalni Rudna. - Podjęto standardową decyzję o wycofaniu całej załogi - 560 górników. Nikt nie został ranny - przekazała Jurgiel. Nie wiadomo na razie, jakie są przyczyny pojawienia się dymu w należącej do KGHM kopalni w Polkowicach. - Cała załoga kopalni jest już bezpieczna na powierzchni - powiedziała na antenie Polsat News o godz. 8 rzeczniczka KGHM Sylwia Jurgiel. Zakłady Górnicze "Rudna" to jedna z największych głębinowych kopalń rudy miedzi na świecie.