Między Wrocławiem a Oleśnicą obowiązuje ograniczenie prędkości do 60 km/h, a tymczasem niektórzy kierowcy pędzą nawet 110 km/h. Zdarzają się i tacy - jak mówi reporterce RMF dyżurny wrocławskiej drogówki - którzy jadą 150 km/h. Niektóre odcinki "ósemki" sprzyjają takiej jeździe i często kierowcy zapominają, że po drogach jeżdżą jeszcze inne samochody, a poboczami chodzą piesi. Ograniczenie prędkości ma - według Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - znacznie poprawić bezpieczeństwo.