Do szkoły uczęszcza w sumie 112 dzieci, średnio w każdej klasie jest 16 uczniów. Zdaniem władz gminy to za mało, a koszty utrzymania podstawówki są duże. Po pierwszym września w Wirach mają pozostać tylko zerówki i klasy I-III. Czwartoklasiści powinni zacząć dojeżdżać do odległych o osiem kilometrów Marcinowic, a dzieci z klasy piątej i szóstej do pobliskiego Mysłakowa. Takie są właśnie propozycje władz gminy, które jednak zdecydowanie nie podobają się rodzicom. Twierdzą oni między innymi, że autobus MPK wynajęty w celu dowożenia dzieci z kilku miejscowości do gimnazjum w Mysłakowie już teraz codziennie jest zatłoczony. Co więcej, ich zdaniem budynek gimnazjum zacznie pękać w szwach, gdy pojawią się tam dodatkowi uczniowie. Sekretarz gminy odpowiada, że te obawy są bezpodstawne a cała sprawa i tak jest przesądzona. W gminnej kasie nie ma bowiem pieniędzy na utrzymywanie szkoły w Wirach.