W wyniku przeprowadzonej akcji w obiekcie nie znaleziono żadnej bomby. Złapany przez policjantów 11-letni sprawca przyznał, że pomysł wywołania alarmu wpadł mu do głowy po obejrzeniu serialu "Na dobre i na złe". Niedzielny odcinek opowiadał właśnie o fałszywym alarmie bombowym w filmowym szpitalu. To już kolejny przypadek tego rodzaju. Mazowieccy policjanci zatrzymali 10-latka, który zgłosił fałszywą informację o podłożeniu bomby w szpitalu w Łosicach. Jego inspiracją był ten sam film. Rodzice zatrzymanych nieletnich muszą teraz zapłacić za działania związane z fałszywym alarmem.