Tragedia w Dobroszczycach w pobliżu Oleśnicy na Dolnym Śląsku. O poranku w szkole podstawowej zmarło 8-letnie dziecko. Ze wstępnych ustaleń wynika, że leczyło się kardiologicznie.
Do tragedii doszło w godzinach porannych w Dobroszycach na Dolnym Śląsku. W szkole podstawowej zmarł 8-letni uczeń.
"Dziecko zmarło po reanimacji. Z tego co wiemy, wcześniej leczyło się kardiologicznie" - mówi Aneta Świtała, prokurator rejonowy w Oleśnicy.
Jak podaje "Gazeta Wrocławska", 8-latek zasłabł podczas lekcji. Na miejsce wysłano śmigłowiec pogotowia ratunkowego, który wylądował na boisku szkolnym. Reanimacja jednak nie przyniosła skutku.