Pomieszczenia, w których przebywał chory, muszą zostać odkażone; pościel i bielizna spalone, a narzędzia trzeba poddać sterylizacji. Podobna procedura jest przeprowadzana w szpitalu chorób płuc we Wrocławiu, skąd przywieziono młodego mężczyznę do wojskowej kliniki. Jak powiedział reporterce RMF doktor Witold Paczosa z wrocławskiego sanepidu, nie ma już żadnego zagrożenia dla pozostałych pacjentów przebywających w obu szpitalach. Zgorzel gazowa dla zakażonego jest bardzo groźna: najczęściej kończy się amputacją kończyn, może także prowadzić do śmierci. Wykryta u pacjenta na oddziale szpitalnym wymaga wzmocnienia reżimu sanitarnego ze względu na bezpieczeństwo innych chorych oraz personelu. Chory musi być bezwzględnie izolowany, oddział powinien zostać zamknięty.