Aktualni wciąż mistrzowie Polski zmierzą się z beniaminkiem ekstraklasy. spotkanie odbędzie się w najbliższą sobotę o godzinie 18. Faworytem spotkania będą lubinianie, za którymi przemawia atut własnego. W klubie z Lubina ostatnio nie dzieje się za dobrze. Aktualni mistrzowie Polski zajmują w tabeli dopiero 7. miejsce i mają aż 14 punktów straty do prowadzącej Wisły Kraków. W poniedziałek z powodu złych wyników zwolniony został trener Czesław Michniewicz, a jego miejsce zajął duet trenerski Rafał Ulatowski-Adam Fedoruk. Nowi szkoleniowcy zdążyli już zadebiutować na ławce trenerskiej "Miedziowych". Rafał Ulatowski i Adam Fedoruk poprowadzili drużynę Zagłębia w ostatnim meczu Pucharu Ekstraklasy, który lubinianie zremisowali z Odrą Wodzisław Śląski 3:3. Co prawda remis ze średniakiem ligi na kolana nie powala, ale co ważne Zagłębie zdobyło trzy bramki, co ostatnio było rzadkością. Pocieszający może być również fakt, że lubinianie zremisowali z Odrą, z którą kilka dni wcześniej na własnym stadionie przegrała warszawska Legia, nie zdobywając nawet bramki. Jeśli mistrzowie Polski chcą w końcu wygrać w lidze, to w sobotę będzie do tego najlepsza okazją. Do Lubina przyjeżdża ostatnia drużyna Orange Ekstraklasy, która ma na swoim koncie zaledwie 6 punktów. Sosnowieckiej drużyny nie można jednak lekceważyć. Najbliżsi rywale mistrzów Polski zremisowali ostatnio w meczu Pucharu Ekstraklasy na wyjeździe z krakowską Wisłą. Informacja pochodzi z oficjalnej strony miasta Lubin.