To już nie pierwszy raz w historii wyborczych kampanii zdarza się, że z płotów czy słupów zrywane są plakaty kandydatów. Bywa, że w ich miejsce przyklejane są twarze innych kandydatów. Być może robią to polityczni przeciwnicy lub zwykli chuligani. W jednej z miejscowości powiatu legnickiego nasz fotoreporter dostrzegł taki jeden przykład. Ciekawe, czy nasi czytelnicy rozpoznają, którego z kandydatów z naszego okręgu tak potraktowano? Wystarczy uważniej się przyjrzeć pozostałości na plakacie. (tom)