Ciało znaleziono na strychu domu. było zawinięte w koce. Z ustaleń policji wynika, że z kobietą mieszkała 55-letnia córka z mężem. Oboje zostali zatrzymani. Będą musieli wyjaśnić, dlaczego nie pochowali kobiety. Ze wstępnych oględzin wynika, że 82-latka zmarła z przyczyn naturalnych. Nie wiadomo jeszcze, jak długo jej ciało przechowywane było na strychu. Niewykluczone, że córka nie poinformowała nikogo o zgonie matki, bo chciała pobierać za nią emeryturę. Postępowanie w sprawie prowadzi prokuratura. Dwa miesiące mieszkał ze zmarłą żoną W ubiegłym roku głośna stała się sprawa łodzianina, który dwa miesiące mieszkał ze zwłokami żony. Policję zaalarmowała córka, która od dłuższego czasu nie miała kontaktu z matką, a ojciec nie chciał wpuścić jej do mieszkania. Dopiero po interwencji policji i strażaków 57-latek otworzył drzwi. Początkowo twierdził, że jego żona zmarła, a jej ciało skremował pozostawiając urnę w domu. Jednak w jednym z pomieszczeń policjanci znaleźli przykryte kocem zwłoki kobiety. Mężczyzna przez cały ten czas pobierał przysługujące żonie świadczenia. Ukrywał ciało matki w piwnicy Zarzut zbezczeszczenia zwłok policja przedstawiła także mieszkańcowi Krakowa, który przez pół roku ukrywał śmierć matki. Przez ten czas mężczyzna pobierał za nią emeryturę. 61-latek ciało kobiety schował w piwnicy.