W myśl przepisów jeśli choć jedna osoba poprosi o wyłączenie ze sprawy, to proces będzie musiał rozpocząć się od nowa. A tak może się stać, gdyż udział tych samych sędziów i ławników w rozprawie może budzić wątpliwości co do ich bezstronności. Do strzelaniny doszło 13 marca na korytarzach jeleniogórskiego sądu. Zginęli dwaj przestępcy Mariusz M i Grzegorz G. Zdetonowane przez napastników granaty raniły trzech policjantów w nogi. Wcześniej czterej oskarżeni sterroryzowali pistoletem i granatami obecnych na sali. Wzięli ze sobą zakładników, w tym sędzinę Wiesławę S, która orzekała w tej sprawie. Później jednak puścili przetrzymywane osoby.