W Żarowie (Dolnośląskie) 14-latek zabrał puszkę kwestującemu 13- latkowi. Było w niej 5 zł. W Bydgoszczy trzy nastolatki w wieku od 16 do 18 lat odebrały pustą puszkę 17-latce. W Obornikach (Wielkopolskie) trzech sprawców napadło na zbierającą pieniądze 11- latkę. Dwukrotnie napadli na kwestujących w Poznaniu dwaj chłopcy w wieku 15 i 16 lat. Raz ukradli puszkę zawierającą ok. 100 zł, w drugim przypadku wyrwali kwestującym puszkę, w której było ok. 300 zł. Po pościgu zatrzymali ich policjanci pełniący służbę "w cywilu". W tym samym mieście doszło też do próby wyrwania puszki, wolontariuszom udało się jednak obronić pieniądze. We wszystkich przypadkach puszki natychmiast zostały odzyskane przez policjantów - poinformował rzecznik prasowy policji Mariusz Sokołowski. Fałszywego wolontariusza policjanci zatrzymali w Krakowie. 33- letni mieszkaniec Sosnowca z fałszywym identyfikatorem i puszką kwestował w centrum miasta. Mężczyzna miał odwrócony tyłem fałszywy identyfikator. Zbierał datki na ul. Floriańskiej. Obecnie jest przesłuchiwany. Dwóch fałszywych wolontariuszy WOŚP ujęli też policjanci i strażnicy miejscy w Skierniewicach (Łódzkie). 16-latkowie zbierali pieniądze, posługując się identyfikatorami z ub. roku. Zdołali już uzbierać niemal 400 zł. Nielegalnie kwestowały też trzy dziewczynki z Nasielska (Mazowieckie). Dwunastolatka i dwie czternastolatki zbierały pieniądze do zwykłego słoika, zamiast do puszki WOŚP. Z kolei na warszawskim Okęciu kwestującym pomagał 18-letni kolega. Gdy nie dostał pieniędzy od przechodnia, najpierw mu zaczął grozić, a później go uderzył. Policjanci ustalili, że był trzeźwy. Mimo tych zdarzeń policja ocenia, że przebieg tegorocznej akcji jest bardzo spokojny. - Taka ilość incydentów przy liczbie 120 tys. wolontariuszy to naprawdę niewiele - powiedział Sokołowski. W całym kraju nad bezpieczeństwem uczestników imprez i kwestujących czuwa kilka tysięcy funkcjonariuszy umundurowanych, jak i ubranych po cywilnemu, straże miejskie i żandarmeria wojskowa. Wolontariusze w każdej chwili mogą się zgłosić do nich po pomoc.