Mateusz Imianowski jesienią stał w bramce Miedzi. Rozegrał w sumie 13 spotkań. Wychowanek Arki Gdynia do Legnicy trafił z Wierzycy Pelplin. Kibice Miedzi nie będą go dobrze wspominać. Imianowski "zawalił" kilka ważnych bramek. Do historii przejdzie ta wpuszczona z połowy boiska w meczu z Czarnymi Żagań. W efekcie po zakończeniu jesiennych zmagań działacze Miedzi postanowili Imianowskiemu podziękować za usługi. Imianowski znalazł jednak zatrudnienie w Unii Janikowo, gdzie będzie pewnie zmiennikiem Michała Wróbla. Trenerzy rywala Miedzi komplementują byłego golkipera Miedzianki, a działacze Unii podpisali z nim umowę do końca sezonu. Nie wykluczone, że w Janikowie zapatrzyli się na filmik reklamujący talent Imianowskiego zamieszczony na You Tube. My niestety sympatycznego bramkarza zapamiętamy z nieco innych interwencji. Autor: J