Jak poinformował we wtorek rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi Piotr Klimaszewski, do buntu w zakładzie poprawczym doszło w poniedziałek. - Przyczyną konfliktu była kłótnia pomiędzy 19-letnim wychowankiem a jednym ze strażników. Nastolatek rzucił w strażnika donicą, a następnie uderzy go drewniana pałką i zaczął wybijać szyby na terenie szkoły - relacjonował rzecznik. Po ataku na strażnika do nastolatka dołączył jego 18-letni kolega i wspólnie zaczęli demolować budynek poprawczaka. Po tym jak dyrektor placówki zdecydował się na wezwanie policji, napastnicy zabarykadowali się w toalecie. Policjanci szybko zatrzymali agresywnych nastolatków. - Po przeanalizowaniu monitoringu policja zatrzymała jeszcze dwóch wychowanków, którzy brali udział w demolowaniu placówki - powiedział Klimaszewski. Zatrzymani wychowankowie poprawczaka trafili do policyjnego aresztu. Odpowiedzą za pobicie strażnika oraz dokonane zniszczeń, które wyceniono na kilkaset złotych. Grozi im do ośmiu lat więzienia.