Tegoroczną edycję imprezy zdominuje Afryka; hasło 4. Brave Festival brzmi "Rytuał zaczyna się w Afryce". - Z Burkina Faso przyjadą zoomorficzne maski plemienia Nuna, zobaczymy, jak duch maski wciela się w tancerza, przemieniając go. Zobaczymy też Waarba, jeden z najważniejszych tańców rytualnych Burkina Faso. Rytmiczny, wibracyjny ruch całego ciała rozpoczynający się od bioder - bardzo silne narzędzie duchowe - zapowiada dyrektor artystyczny Brave Festival, Grzegorz Bral. Jak poinformowali organizatorzy, podczas festiwalu będzie można zobaczyć Pigmejów, którzy zaprezentują muzykę towarzyszącą polowaniom, a także grupę tancerzy i pieśniarzy z plemienia Fula z Nigru, wywodzących się ze starego ludu wojowników, którzy podbijali sąsiednie plemiona, nawracając je na islam. Nyerere Muheme Group z Tanzanii zaprezentują tradycyjną muzykę, którą dziś można usłyszeć w kościele, a która kiedyś towarzyszyła rytuałom obrzezania kobiet z plemienia Wagogo. Podczas Brave Festival będzie można zobaczyć również tradycje europejskie i azjatyckie. Wystąpi m.in. grupa Ahtar Sharif Arup Vale z Pakistanu, która od czterech pokoleń wykonuje tradycyjną muzykę kawali. Organizatorzy zaprosili też charakteryzującą się polifonicznym stylem wokalnym korsykańską grupę A Filetta, wykonującą sakralne i świeckie hymny. Specjalnie na zaproszenie Brave Festival przyjedzie wraz z sześcioma tancerzami autor projektu "Break Dance-Uganda" - Abramz Tekya, który stworzył społeczny program bezpłatnej nauki tańca dla ugandyjskich dzieci ulicy. Podczas Festiwalu odbędą się m.in. warsztaty filmowe, warsztaty tradycyjnego tańca bioder, tańca break dance i gry na bębnach afrykańskich, a także pokazy filmowe, wystawy i spotkania z artystami. Brave Festival prezentuje zapomniane, marginalizowane tradycje artystyczne z całego świata. Impreza odbywać się będzie od 4 do 12 lipca we Wrocławiu. Całkowity dochód z wpływów z biletów zostanie przekazany na pomoc bezdomnym dzieciom z Tybetu.