Jak mówi prezydent Piotr Kruczkowski, coraz poważniejszym problemem w Wałbrzychu stają się samowolne zajęcia mieszkań. Ich liczba z miesiąca na miesiąc rośnie. - Musieliśmy się temu przeciwstawić. A najlepszym sposobem jest stworzenie restrykcyjnych przepisów, które pozwolą zgodnie z prawem i skutecznie pozbywać się opornych lokatorów - dodaje gospodarz miasta. Kamienica jak twierdza Te przepisy to nowy regulamin przeciwdziałania samowolnym zajęciom wolnych mieszkań wchodzących w skład zasobu gminy. Chodzi w tym przypadku nie tylko o pomieszczenia zajęte na własną rękę przez wałbrzyszan, a będące w bieżącej eksploatacji. Ale również o lokale w budynkach przeznaczonych do rozbiórki lub kapitalnego remontu. Bardzo ważne w przypadkach samowolek jest działanie prewencyjne. Czyli odpowiednie zabezpieczenie opróżnionych lokali. Dotychczas różnie z tym bywało. Teraz zarządcy zobowiązani zostali do powiadomienia dostawców mediów o natychmiastowej przerwie w dopływie energii elektrycznej, wody lub gazu do opuszczonego mieszkania. Jeżeli ci ostatni szybko podejmą wspomniane kroki i odetną media, znajdujące się w pustych blokach lokale przestaną być łakomym kąskiem dla amatorów pustostanów. Zgodnie z nowo przyjętym regulaminem zarządcy powinni również pamiętać o demontażu w wysiedlonych budynkach okien oraz zamurowywaniu drzwi oraz okien znajdujących się na parterze. Kamienica ma być tak zabezpieczona, żeby nikomu nie przyszło do głowy zamieszkać w niej. Jeżeli jednak ktoś jakimś cudem znajdzie się w pustym bloku i zajmie jedno z mieszkań należących do gminy, ma być stamtąd jak najszybciej usunięty. Oprócz odcięcia mediów, batem na niesfornych wałbrzyszan mają być kary finansowe. Jeżeli osoby proszone o dobrowolne zwolnienie pustostanów nie zastosują się do poleceń, sprawa przeciwko nim zostanie skierowana do sądu, a oni sami zapłacą wysokie odszkodowanie za zajmowanie lokalu bez umowy. W ostateczności do akcji mają wkroczyć policjanci, strażnicy miejscy lub pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, by komisyjnie otworzyć lokal - Zarządcy muszą w takich przypadkach zawiadamiać policję o popełnieniu przestępstwa i występować z wnioskiem o eksmisję z samowolnie zajętego mieszkania - kończy prezydent Piotr Kruczkowski. Tomasz Piasecki piasecki@nww.pl