Uwagę funkcjonariuszy zwrócił fakt, że wrocławianin siedział w karawanie pogrzebowym, co wydało im się dosyć dziwne. 25-letni mężczyzna nie był w stanie powiedzieć policjantom co robi w pojeździe ani tego jak się w nim znalazł. Po badaniu alkomatem okazało się, że zatrzymany miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjantom na miejscu zdarzenia udało się ustalić, że wrocławianin włamał się do samochodu, po czym wyniósł z niego między innymi poduszkę pogrzebową. Ukradzione przedmioty policjanci odzyskali i przekazali właścicielowi karawanu. Sprawca trafił na izbę wytrzeźwień. Za kradzież z włamaniem grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat. BS