Do uszkodzenia wodociągu doszło w pobliżu miejsca, gdzie magistrala pękła ponad dwa tygodnie temu. Woda wylała się na ulicę, jednak stało się to na zamkniętym odcinku drogi. Trwa tam bowiem wciąż naprawa jezdni po poprzednim uszkodzeniu. - Usuwanie awarii potrwa krócej niż tej poprzedniej. Rura pękła, ponieważ jest stara i dość spracowana - powiedziała rzeczniczka wrocławskiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Monika Kowalska. 12 maja również pękła główna magistrala wodociągowa. Wówczas przez dwie godziny w całym Wrocławiu nie było wody, a w niektórych domach woda popłynęła dopiero wieczorem.