Awantura z legnickim ratuszu. Okrzyki mieszkańców przerwały obrady
"Hańba", "oddajcie krzyż" - to tylko niektóre z okrzyków wznoszonych w poniedziałek na Sali Obrad ratusza w Legnicy. Grupa około 50 mieszkańców znalazła się tam, by sprzeciwić się zdjęciu ze ściany krzyża. Wniosek o zajęcie się tą sprawą został jednak odrzucony, co rozwścieczyło zgromadzonych. Incydent sprawił, że sesja obrad została kilkukrotnie przerwana.

W skrócie
- Mieszkańcy Legnicy wyrazili sprzeciw wobec zdjęciu krzyża z sali sesyjnej ratusza.
- Okrzyki i protesty doprowadziły do kilkukrotnego przerywania obrad rady miejskiej.
- Prezydent miasta argumentuje, że zdejmowanie krzyża jest zgodne z prawem, a symbol został zabezpieczony.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Mieszkańcy Legnicy nie zgadzają się z decyzją prezydenta miasta o zdjęciu krzyża ze ściany sali sesyjnej. W związku z tym dwaj radni klubu PiS złożyli na początku poniedziałkowych obrad wnioski formalne, oczekując, że rada zajmie stanowisko w tej sprawie. Zostały one jednak odrzucone, co spotkało się ze zdecydowaną reakcją mieszkańców.
By wyrazić swój protest, około 50 osób weszło do ratusza, skandując "tu jest Polska". Na spornej sali słychać było również hasła takie, jak "hańba", "chcemy krzyża", oddajcie krzyż". Radni zarządzili przerwę w obradach, jednak to nie wystarczyło, by ostudzić emocje.
Legnica. Przerwana sesja rady miasta. Poszło o symbol religijny
Jak poinformował lokalny serwis Ica, po pierwszej przerwie odbyły się dwie kolejne, po czym przewodniczący Tomasz Tamioła chciał wrócić do porządku obrad. Wtedy radna Joanna Śliwińska-Łokaj złożyła wniosek formalny o zmianę kolejności punktów. "Domagała się, by rada zajęła się dwiema sprawami, które rozgrzewały salę do czerwoności" - informuje portal. Jedna z nich dotyczyła właśnie kwestii krzyża.
- Jeżeli dacie nam państwo przeprocedować uchwały w miarę szybki sposób, to później będziemy mogli podyskutować właśnie na temat krzyża - argumentował przewodniczący, co spotkało się ze znacznym sprzeciwem. Wniosek radnej został odrzucony w głosowaniu, co ponownie rozwścieczyło obecnych na miejscu mieszkańców Legnicy.
Przewodniczącemu Tamiole nie udało się opanować sytuacji na sali, co poskutkowało kolejną, czwartą już przerwą. Ostatecznie obrady rozpoczęły się trzy godziny po rozpoczęciu sesji. - Przepraszam mieszkańców, że muszą czekać. Trzy przerwy, ciągłe przepychanki, a ludzie przyszli w konkretnej sprawie. To wstyd, że muszą tyle czekać - skomentował radny Andrzej Lorenc, cytowany przez Ica.
Zniknął krzyż z legnickiego ratusza. Prezydent miasta zagrał głos
O krzyżu z legnickiego ratusza zrobiło się głośno pod koniec września, gdy rozeszła się informacja o usunięciu symbolu w związku z zaplanowanym w sali sesyjnej remontem. Serwis Ica tłumaczył wówczas, że na ścianach miały pozostać tylko godło i herb miasta.
Do sprawy odniósł się również prezydent miasta Maciej Kupaj, podkreślając, że takie rozwiązanie jest zgodne z prawem, a sam krzyż przechowywany jest w Urzędzie Miasta Legnicy. Nie poinformował jednak, czy krzyż ma finalnie wrócić na salę.












