W przypadku Rogóżki burmistrz Stronia Śląskiego nie zmienił ceny wywoławczej. Nadal przy sprzedaży w grę wchodzi 13 mln zł. Włodarz uważa, że atrakcyjność terenu ze względu na jego konfigurację oraz klimat ma swoją wartość , a w konsekwencji i cenę, z której zejść nie można. - Co do zbiornika w Starej Morawie w rachubę wchodzi kilka elementów. Pierwszy etap dotyczy wzniesienia wspomnianych już hoteli. Drugi - dotyczy zagospodarowania trzech działek przewidzianych na gastronomię. Powstała już koncepcja opracowana na zlecenie władz lokalnych. Szansę ich wydzierżawienia będzie miał podmiot, który do niej się dostosuje - mówi burmistrz Zbigniew Łopusiewicz. - W tym roku może wchodzić w rachubę tzw. prowizorka, ale w ciągu dwóch lat mają powstać obiekty zgodne z naszą wizją. W przypadku pierwszego obiektu myślimy o gastronomii i SPA oraz pokojach gościnnych, w drugim też ma być gastronomia, pokoje noclegowe oraz wypożyczalnia sprzętu do pływania. Natomiast w trzecim przypadku bierzemy pod uwagę gastronomię, kręgielnię i pokoje noclegowe - dodaje burmistrz. Przetarg dotyczący staromorawskiego akwenu sprowadza się do dzierżawy, aby "gmina" miała możliwość wyegzekwowania swoich oczekiwań. Dopiero w następnym etapie wynajmujący będzie mógł wykupić nieruchomości. Urząd burmistrza w Starej Morawie chce ze swoich środków zapewnić pomieszczenia socjalne, camping, szatnie i natryski, parkingi - czyli to, co mieści się w pojęciu zagospodarowania turystycznego obszaru zbiornika. Właśnie na ten cel zamierza zdobyć fundusze unijne. bień