Jak poinformował w poniedziałek Krzysztof Zaporowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, mężczyźni działali od 2000 r.; "na swoich klientów wybierali tylko bardzo zamożne osoby", którym oferowali bardzo intratne interesy nie tylko w Polsce, ale i poza granicami. - Oferowali udziały w bardzo dobrze rozwijającej się spółce albo udziały w wyjątkowo opłacalnej hodowli bydła - powiedział Zaporowski. Jak dodał, w trakcie rozmów powoływali się na wpływy w instytucjach rządowych i państwowych naszego kraju, a także Federacji Rosyjskiej i USA. Oferowali też załatwienie różnego rodzaju transakcji w sferze gospodarczej o charakterze międzynarodowym. Ojciec i syn, mieszkańcy podwrocławskiej miejscowości, zostali zatrzymani. Obecnie przebywają w areszcie.