Do zdarzenia doszło w piątek nad ranem. W poniedziałek 29-letni Tomasz M. sam zgłosił się do prokuratury. - Z jego wyjaśnień wynika, że zadał ciosy nożem, ponieważ został zaatakowany przez pokrzywdzonych - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Małgorzata Klaus. We wtorek prokurator postawił mężczyźnie zarzuty zabójstwa z zamiarem ewentualnym oraz uszkodzenia ciała. Jak poinformował rzecznik Sądu Okręgowego we Wrocławiu Marek Poteralski, sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla mężczyzny. - Sąd zdecydował o areszcie mając na uwadze, że czyn, którego mógł dopuścić się podejrzany, jest zagrożony nawet karą dożywocia - powiedział sędzia.