Areszt dla burmistrza Dusznik-Zdroju. Sąd odrzucił zażalenie
Burmistrz Dusznik-Zdroju Piotr L. pozostanie w areszcie tymczasowym - zdecydował Sąd Okręgowy w Świdniku. Lokalny polityk został zatrzymany pod zarzutem nieprawidłowości związanych z budową 14-piętrowego hotelu w popularnym uzdrowisku. W sprawie zamieszane są trzy inne osoby.
Piotr L. został aresztowany decyzją świdnickiego sądu pod koniec kwietnia. We wtorek Sąd Okręgowy w Świdnicy rozpatrywał zażalenie na decyzję sądu pierwszej instancji, które wniósł L.
- Sąd utrzymał w mocy decyzję o zastosowaniu tymczasowego aresztu wobec podejrzanego - powiedziała rzeczniczka Sądu Okręgowego w Świdnicy sędzia Marzena Rusin-Gielniewska.
25 kwietnia Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało cztery osoby - biznesmena Ryszarda S., burmistrza Dusznik-Zdroju Piotra L., dyrektora jednego z wydziałów Starostwa Powiatowego w Kłodzku Tomasza C. oraz Józefa K. - współpracownika S.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy prok. Tomasz Orepuk przekazał wówczas, że burmistrz Dusznik-Zdroju Piotr L. jest podejrzany o przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz poświadczenie nieprawdy w dokumentach związanych z realizacją inwestycji, polegającej na budowie jednego z hoteli na terenie Dusznik-Zdroju.
Chodzi o 14-kondygnacyjny aparthotel w Zieleńcu, w którym znajdują się apartamenty na tysiąc osób. W 2019 roku lokalne media pisały o proteście mieszkańców i właścicieli pensjonatów w Zieleńcu, którzy sprzeciwiali się budowie tak dużego obiektu w tym kurorcie narciarskim. Wskazywano wówczas, że inwestycja szkodzi środowisku naturalnemu i jest zagrożeniem dla gospodarki wodnej w regionie.
- Przy popełnianiu zarzucanych burmistrzowi czynów miał z nim współdziałać Ryszard S., który był rzeczywistym beneficjentem wydawanych, korzystnych decyzji związanych z budową hotelu - powiedział prok. Orepuk.
Piotr L. jest podejrzany również o przyjęcie łapówki i obietnicy kolejnej, a także o zatajenie w swoim oświadczeniu majątkowym pożyczki, jaką otrzymał od jednego z przedsiębiorców.
Według ustaleń śledztwa, hotel o parametrach wskazanych w decyzjach wydawanych przez Piotra L., nie powinien powstać w miejscu, w którym był budowany. - Wynika to m.in. z faktu, że teren, gdzie powstał hotel, był i jest objęty programem "Natura 2000" - powiedział prokurator.
Ryszard S. i Piotr L. decyzją sądu zostali aresztowani na trzy miesiące. W ubiegłym tygodniu Sąd Okręgowy w Świdnicy odrzucił zażalenie na zastosowanie trzymiesięcznego aresztu wobec S.
Prokuratura postawiła w tym śledztwie zarzuty też dyrektorowi jednego z wydziałów Starostwa Powiatowego w Kłodzku Tomaszowi C. oraz Józefowi K. - współpracownikowi Ryszarda S.
Zarzuty dotyczące przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz poświadczenia nieprawdy w dokumentach związanych z realizacją inwestycji usłyszeli C. i K.
- Józefowi K. zarzucono też wręczenie korzyści majątkowych i obietnicę wręczenia korzyści funkcjonariuszowi publicznemu - dodał prokurator Orepuk. Wobec tych dwóch podejrzanych zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze.
Ryszard S. to biznesmen w branży hotelarskiej i jedna z osób znanych z tzw. "afery hazardowej".
Podejrzanym grozi do 10 lat więzienia.