Oczywiście naukowcy będą szukać nowych, innych sposobów, jak nas leczyć. Wszystkie nowości są jednak - jak na przykład terapia genowa - bardzo drogie. Nie ma jednak innego wyjścia, bo powszechnie dotąd stosowane antybiotyki nie działają na nas już tak, jak to było jeszcze 20 lat temu. Przyjmujemy je za często i za dużo - nasze organizmy uodporniły się już na ich działanie. Chcemy leczyć nimi wszystko od wysypki po przeziębienie. A to duży błąd ostrzega profesor Andrzej Gładysz. - Zwykły katar, zwykłe przeziębienie doskonale leczy się środkami typu aspiryna. Pozostańmy w domu, połóżmy się na dzień, dwa, trzy, a nie sięgajmy po antybiotyk. Antybiotyk to nie jest panaceum na wszystko - dodaje. Czasami - podkreśla profesor Gładysz - warto sięgnąć po babcine metody walki z grypą: kubek mleka z masłem i czosnkiem i gorąca herbatę z malin.