Wojewoda dolnośląski Rafał Jurkowlaniec zdecydował, że w środę o godz. 8 zostanie zalany polder Lipki-Oława o pojemności 38 mln m sześciennych. W związku z tym niezbędna będzie ewakuacja ok. 250 osób z dwóch wsi leżących na terenach zalewowych - Stary Górnik i Stary Otok. Krzysztof Gielsa, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu powiedział, że ewakuacja nie będzie polegała na wywożeniu ludzi ciężkim sprzętem, lecz na monitorowaniu opuszczania domostw przez mieszkańców. - Tam nie ma jeszcze wody, więc ludzie będą proszeni o zabezpieczenie domów, dobytku i opuszczenie wsi - mówił Gielsa. Z kolei Dagmara Turek-Samól, rzeczniczka prasowa wojewody dolnośląskiego dodała, że w miarę potrzeb w czwartek zostanie uruchomiony kolejny polder Blizanowice-Trestno, w tym przypadku nie będzie konieczności przeprowadzania ewakuacji. W czwartek lub piątek przez Wrocław ma przejść fala kulminacyjna; na razie nikt nie potrafi powiedzieć, jak będzie wysoka i jak długo będzie się przemieszczać przez miasto. Pogotowia przeciwpowodziowe nadal obowiązują w powiatach: wrocławskim, trzebnickim, średzkim, wołowskim, legnickim, lubińskim, głogowskim i mieście Wrocławiu. Z powodu trudnych warunków zamknięta została droga gminna nr 1933D (powiat wrocławski) - rzeka Oława zalała tam jezdnię na odcinku 50 m pomiędzy miejscowościami Groblice i Kotowice. Policja wyznaczyła objazd do Wrocławia przez Oławę. Zalana jest także droga gminna nr 17670D Marcinkowice-Zakrzów; jezdnia jest zalana na odcinku ok. 10 m warstwą 15 cm wody. Stany alarmowy zostały przekroczone w 10 punktach wodowskazowych; stan ostrzegawczy także w 10 punktach.