Akt oskarżenia w tej sprawie został w środę skierowany do Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze. Chłopiec został śmiertelnie pobity w maju 2008 r. 3,5-letniego Bartka przyniosła do szpitala jego matka. Prawdopodobnie chłopiec nie żył już wtedy od kilku godzin. Bartek - jak wykazała sekcja zwłok - od kilku miesięcy był bity przez matkę i jej konkubenta Mariusza V. Ostatecznie dziecko zmarło z powodu odniesionych obrażeń, m.in. obrzęku i krwiaka mózgu oraz krwotoku wewnętrznego w okolicach lędźwiowych. Jak powiedziała w środę prokurator Ewa Węglarowicz - Makowska, Mariusz V. oskarżony został o zabójstwo 3,5-letniego Bartka oraz o to, że w okresie od listopada 2007 r. do maja 2008 r. znęcał się nad chłopcem ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu za kara więzienia, z dożywociem łącznie. Natomiast matka chłopca, 37-letnia Iwona K. oskarżona została o nieudzielanie pomocy dziecku w stanie zagrożenia życia, a także na znęcanie się nad synem ze szczególnym okrucieństwem. Kobiecie grozi od roku do 10 lat więzienia. Iwona K. przyznała się do bicia dziecka, ale nie do szczególnego okrucieństwa. Mariusz V. od początku nie przyznaje się do winy. - Początkowo twierdził, że to Iwona K. biła chłopca, potem starał się wykazać chorobę psychiczną - mówiła Węglarowicz - Makowska. Dodała, że biegli na podstawie badań i obserwacji Mariusza V. stwierdzili, że nie jest on chory psychicznie, a w chwili popełnienia czynu nie miał ograniczonej poczytalności. W grudniu ub. roku do sądu rejonowego w Wałbrzychu trafił akt oskarżenia przeciwko kurator sądowej, która miała sprawować opiekę nad Iwoną K. i jej rodziną. Kurator oskarżona została o niedopełnienie obowiązków i poświadczenie nieprawdy. Według ustaleń prokuratury miała ona m.in. nie przekazywać informacji nt. złej sytuacji mieszkaniowej rodziny i spożywania alkoholu przez Iwonę K. Kobiecie grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.