Mężczyzna miał przekroczyć swoje uprawnienia podczas przesłuchiwania w latach 80-tych działacza Solidarności, Bogdana M. Jak poinformowała w poniedziałek Katarzyna Maziej-Choińska, rzeczniczka oddziału Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu, Witold Ł. został oskarżony o to, że od 12 do 14 marca 1987 r. we Wrocławiu, jako starszy inspektor Wydziału Śledczego Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych i tym samym funkcjonariusz państwa komunistycznego, przekroczył swoje uprawnienia. - Funkcjonariusz, działając w celu uzyskania od pozbawionego wolności Bogdana M. określonych wyjaśnień dotyczących jego działalności w "Solidarności Walczącej" oraz wskazania miejsc pobytu innych członków tej organizacji, znęcał się nad uwięzionym fizycznie i psychicznie - powiedziała Maziej-Choińska. Dodała, że Witold Ł. poddawał działacza Solidarności wielokrotnym, wielogodzinnym przesłuchaniom, również w nocy, groził mu długotrwałym pozbawieniem wolności oraz szykanowaniem jego i osób dla niego najbliższych. Ł. grozi do 10 lat pozbawienia wolności.