Według prokuratury, oskarżeni wyłudzili z różnych firm ubezpieczeniowych ponad pół miliona złotych za fikcyjne stłuczki samochodowe i kradzieże z mieszkań na terenie Lubania, Zgorzelca i Bolesławca. Główny oskarżony - mieszkaniec Lubania - współpracował m.in. z pracownikami towarzystw ubezpieczeniowych, którzy dostarczali potrzebne dokumenty i ubezpieczali na przykład mieszkania niezgodnie z prawem. Jeden z oskarżonych dostał dzięki temu odszkodowanie za fikcyjną kradzież z mieszkania specjalnego bibliofilskiego wydania "Pana Tadeusza". Inni oskarżeni sami podpalili swój dom, a następnie zażądali odszkodowania. W tej sprawie pojawia się także wątek fikcyjnych stłuczek samochodowych, które były dokumentowane przez policjantów. Początek procesu w tej sprawie najprawdopodobniej pod koniec stycznia.