Jak poinformował mec. Jacek Ziobrowski, prezes adwokackiego sądu dyscyplinarnego, sąd ten podtrzymał właśnie karę dyscyplinarną, orzeczoną wobec mecenasa Artura Ł. 3 września zeszłego roku w adwokackim sądzie dyscyplinarnym I instancji. Adwokat, który zagrał w serialu Kara opiewała na 6-miesięczny zakaz wykonywania zawodu adwokata oraz trwający dwa lata zakaz sprawowania patronatu nad aplikantami adwokackimi. Ponieważ obwiniony się odwołał, w sobotę jego skargę rozpatrywał Wyższy Sąd Dyscyplinarny przy Naczelnej Radzie Adwokackiej. Sobotni wyrok sądu przy NRA jest prawomocny, ale - w związku z tym, że właśnie minęło pół roku od jego orzeczenia - Artur Ł. może wrócić do zawodu. Artur Ł. znany jest opinii publicznej jako odtwórca roli prokuratora w odcinkach sądowego serialu dokumentalno-fabularnego "Sędzia Anna Maria Wesołowska". Wykonuje zawód adwokata we Wrocławiu. Wrocławski rzecznik dyscyplinarny palestry wszczął przeciwko niemu postępowanie dyscyplinarne w związku ze skargami, jakie napływały na działalność Artura Ł. Klienci skarżyli się, że mecenas nie informuje ich o biegu spraw, za prowadzenie których pobierał honorarium. Kolejny zarzut polegał na tym, że obwiniony nie złożył wyjaśnień przed organami rady adwokackiej w związku ze złożonymi na niego skargami, przez co adwokatura nie mogła ocenić zasadności tych skarg i udzielić odpowiedzi skarżącym. Wyrok sądu jest prawomocny - To dla nas bardzo ważne, bo adwokatura jest samorządem zawodowym, który z mocy konstytucji ma obowiązek czuwać nad właściwym sprawowaniem zawodu - podkreślił mec. Ziobrowski, prezes Wyższego Sądu Dyscyplinarnego przy NRA, który rozpatrywał odwołanie mecenasa Ł. od wyroku sądu z Wrocławia. - Zaskarżone orzeczenie zostało utrzymane w mocy - powiedział mec. Ziobrowski. Wyrok WSD NRA jest prawomocny. Można jeszcze odwoływać się od niego, składając skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Nie wiadomo, czy mecenas Ł. to uczyni.