Na sesji sejmiku Łoś powiedział, że prawdą jest, iż wiele spraw związanych z działalnością zarządu województwa nie zostało zakończonych, ale "najzwyczajniej zabrakło na to czasu". - Mamy się też czym pochwalić, ale na sukces w samorządzie trzeba długo pracować. Nowemu zarządowi chciałbym życzyć, żeby mógł dobrze współpracować z sejmikiem i innymi instytucjami - powiedział marszałek. Za przyjęciem rezygnacji Łosia głosowało 33 radnych, jeden się wstrzymał. Nie było głosów sprzeciwu. Przewodniczący klubu radnych PO-PSL w sejmiku województwa, radny Platformy Jarosław Charłampowicz powiedział wcześniej, że zmiana na stanowisku marszałka jest potrzebna, ponieważ "zmieniła się sytuacja województwa i zakończył się pewien etap". - Opracowane zostały strategiczne decyzje województwa, w tym związane m.in. z pieniędzmi europejskimi, czyli np. z Regionalnym Programem Operacyjnym, czy wieloletnim planem inwestycyjnym. Ten etap się zakończył i klub radnych uznał, że zarząd w takim składzie zakończył swoją misję. Nie była ona zła, czy nieudana, została zakończona - mówił Charłampowicz. Dolnośląska PO na nowego marszałka województwa rekomendowała obecnego przewodniczącego sejmiku województwa Marka Łapińskiego. Nowy zarząd i marszałek powinni zostać powołani w ciągu trzech miesięcy. Do tego czasu swoje funkcje sprawować będzie obecny zarząd, na czele z Łosiem. Andrzej Łoś został marszałkiem województwa w grudniu 2006 r. Za jego kandydaturą głosowało 23 spośród 36 radnych sejmiku wojewódzkiego. Łoś jest z wykształcenia filologiem klasycznym i historykiem; od kilkunastu lat działaczem samorządowym. W przeszłości był wiceprezydentem Wrocławia, przewodniczącym rady miejskiej, a w poprzedniej kadencji sejmiku pełnił funkcję szefa klubu radnych PO.