- Zaczynamy dochodzić do absurdu, Jest coraz gorzej - skarżą się pacjenci. Dlaczego w kraju, gdzie Konstytucja gwarantuje powszechność dostępu do służby zdrowia, tego dostępu w praktyce nie ma? Bo limity na usługi medyczne na dany rok są stanowczo za małe. Narodowy Fundusz Zdrowia tłumaczy, że jeśli limit został przekroczony, to szpital planowych pacjentów powinien ustawiać w tak zwanym systemie kolejkowym. - Potrzeby rosną, technologie medyczne są coraz bardziej rozbudowane, wymagają coraz więcej środków - usłyszał reporter RMF w NFZ. - Jestem chory na serce i gdzie ja pójdę, na ulicę? Kto mnie wyleczy? - pytał zdesperowany pacjent w podeszłym wieku.