Trwa też usuwanie trzech TIR-ów, które wcześniej najechały na siebie kilka kilometrów dalej przy Węźle Bielańskim k. Wrocławia. Jak poinformował Wojciech Wybraniec z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, liczba poszkodowanych w karambolu może się jeszcze zwiększyć. - Samochody są w różnym stopniu uszkodzone, a tym samym może się okazać, że ktoś kto początkowo czuł się dobrze, nagle zasłabł i musi trafić do szpitala - powiedział Wybraniec. Na ostateczny bilans trzeba poczekać do raportu końcowego - dodał. Ranni z karambolu doznali różnych obrażeń wielonarządowych i trafili do wrocławskich szpitali. Wcześniej do szpitala trafił kierowca z innego wypadku na Węźle Bielańskim, gdzie trzy TIR-y najechały na siebie. Wybraniec dodał, że usuwanie skutków zderzenia ciężarówek trwa; TIR-y muszą być usunięte przy użyciu specjalistycznego sprzętu. Do zderzenia TIR-ów doszło ok. godz. 7 rano. Policja apeluje do kierowców o zachowanie ostrożności i dostosowanie prędkości do panujących warunków: mokrej nawierzchni i padającego od czasu do czasu deszczu.