Program przygotowany przez dolnośląskie władze miał zapobiec powtórce kataklizmu sprzed ośmiu lat. Aby jednak przyjąć wodę taką jak wówczas trzeba jeszcze zbudować dwa wielkie zbiorniki retencyjne; muszą mieć pojemność 560 milionów metrów sześciennych - mówi wojewoda Stanisław Łopatowski. Do tej pory zbudowano zbiorników o łącznej pojemności 150 milionów metrów sześciennych. A to jak przyznaje - zaledwie 27 proc. planu. Nieco lepiej jest z wałami przeciwpowodziowymi - przez 8 lat wyremontowano lub wybudowano 80 ze 140 kilometrów, czyli 10 kilometrów rocznie. Przypomnijmy, że lipiec to najbardziej deszczowy miesiąc w Polsce... 8 lat temu zaczęło padać nagle. Najwidoczniej jednak powódź stulecia Wrocławia niczego nie nauczyła.