Festiwal organizowany jest we Wrocławiu od siedmiu lat. Jego główną ideą jest sprzeciw wobec różnym formom "wypędzenia z kultury". Organizatorzy festiwalu - Teatr Pieśń Kozła - zaprasza do Wrocławia artystów dorosłych i dzieci z egzotycznych zakątków świata, aby zaprezentowali swoje zwyczaje, obrzędy czy święte rytuały. Głównemu, w tym roku - kobiecemu, nurtowi festiwalu, towarzyszy Brave Kids z udziałem dzieci z 14 krajów z m.in. Zanzibaru, Tanzanii, Bułgarii, Rumunii i Chin. Dzieci przyjechały do Wrocławia już tydzień temu i w trzech grupach wielonarodowościowych wzajemnie uczyły się o swoich krajach, obyczajach i tradycjach. Później z tej mieszanki etnicznej stworzyły cząstkowe spektakle, które były prezentowane w Centrum Sztuki Impart we Wrocławiu na otwarcie 8. Brave Festival. Ponownie dzieci wystąpią z nowym, ale już wspólnym spektaklem - finalnym, nad którym będą pracować na zakończenie imprezy. Późnej dzieci pojadą z tym spektaklem na zaproszenie UNESCO do Paryża, gdzie zaprezentują swoją pracę. Tam też odbędzie się seminarium z udziałem dzieci. Pytani przez PAP goście Brave Kids nie ukrywali zachwytu nad artystycznym kolażem, jaki udało się stworzyć. Dzieci chińskie obok zanzibarskich wspólnie wykonywały taniec. Ludową polską piosenkę "O mój Janicku" śpiewały dzieci z wrocławskiej grupy z dziewczynkami z Tanzanii. Chłopcy z Gruzji wykonali ludowy taniec przeplatany elementami prezentacji bułgarskiej. Jednak największy aplauz od publiczności dostały tanzańskie dziewczynki, które, choć drobne, gdy zaczynały grać na bębnach swoją energią wypełniały całą scenę. Podobnie działo się, gdy chłopiec z Gruzji - Gieorgij zatańczył taniec ludowy; sala zamarła w milczeniu. Dzieci przez tydzień wspólnego przebywania miały okazję nie tylko dowiedzieć się o swoich krajach, ale zawrzeć przyjaźnie i nauczyć się porozumiewać w sobie tylko znanym języku, bo nie wszystkie znają język angielski. Grzegorz Bral, dyrektor Brave Kids i Teatru Pieśni Kozła wielokrotnie podkreślał, że bardzo mu zależy, aby dzieci na wczesnym etapie swojego życia poznały się, zobaczyły, że są bardzo różne ale, że to wszystko nie ma znaczenie przy bliższym poznaniu. I wydaje się patrząc na Tanzanki, które po spektaklu wspólnie szły z Polkami i Bułgarkami na lody, że tych różnic żadne z dzieci nie dostrzega. Tegoroczna edycja jest bardzo kobieca - mówiła wcześniej podczas konferencji prasowej Anna Zubrzycki, dyrektorka artystyczna festiwalu. - Chcemy w tym roku pokazać różne wtajemniczenia kobiet z całego świata. Zaprezentować kobiety, które coś robią dla swojej społeczności - mówiła Zubrzycki. Podczas Brave Festival wystąpią m.in. artystka z wysp Oceanu Indyjskiego Debaa z "Pieśniami miłosnymi do Proroka"; Tanzanka Maduma z programem "Siła bębnów Afryki" oraz Bi Kidude z zanzibarskim rytuałem inicjacji unyago - wprowadzenie w tajniki kobiecości. Ponadto odbędą się wystawy, warsztaty malarstwa kropkowego australijskich Aborygenów oraz kobiece fora na różne tematy m.in. jak pielęgnować kultury odcięte od swoich korzeni czy jak obecnie pomagać ludziom, z myślą o przyszłych pokoleniach. Organizatorzy festiwalu chcą podczas tej edycji opowiedzieć o sprawach, z jakimi zmagają się polskie kobiety, ale przede wszystkim dowiedzieć się, jakie problemy mają kobiety z odległych zakątków świata.