Dla pracowników w Niemczech był to dobry rok - podkreśla Federalny Urząd Statystyczny. Według jego wyliczeń w trzecim kwartale tego roku płace brutto odnotowały największy od siedmiu lat wzrost. Przeciętnie wynagrodzenia wzrosły o 3,6 proc. Taki trend odnotowano ostatnio w 2011 roku. Większy plus na wschodzie Najbardziej wzrosły płace na wschodzie Niemiec - na konta zatrudnionych wpłynęło o ok. 3,8 proc. więcej wynagrodzenia. Na zachodzie kraju - 3,5 proc. Nie zmienia to jednak faktu, że w dalszym ciągu różnica między płacami na wschodzie i zachodzie Niemiec pozostaje ogromna. Miesięczne wynagrodzenie brutto dla pracownika na pełnym etacie we wschodnich krajach związkowych wynosi około 3170 euro, a na zachodzie kraju ponad 4000 euro. Które branże górą? Najbardziej, bo o 7,2 proc., poszybowały płace w budownictwie i mieszkalnictwie, ale także w branżach związanych ze sztuką, rozrywką i rekreacją plus wyniósł aż 6,4 proc. Nieco mniej (o 5,1 proc.) wzrosły płace pracowników zatrudnionych przy zaopatrzeniu w wodę, wywozie śmieci i usuwaniu ścieków. Mniej niż przeciętna w kraju wzrosły za to wynagrodzenia wychowawców przedszkolnych i szkolnych oraz nauczycieli - tutaj wzrost wyniósł zaledwie 2,4 proc. Pozytywny trend w 2019 Radość ze wzrostu płac będzie mniejsza, jeśli uwzględni się ogólny wzrost cen. Stopa inflacji w Niemczech wyniosła w trzecim kwartale tego roku 2,1 proc. Wyższa była jedynie sześć lat temu. Po uwzględnieniu inflacji wzrost płacy realnej wypadnie mniej pomyślnie i wyniesie tylko 1,5 procent. Również w przyszłym roku pracownicy w Niemczech mogą się spodziewać podwyżek. Instytut Badań Makroekonomii i Koniunktury (IMK) spodziewa się wzrostu płac w 2019 roku o 3,6 proc., a inflacji o 1,9 proc. dpa/dom/ polska redakcja Deutsche Welle