Robert Kagan dla "Der Spiegel": Polacy są zabawni, bo liczą na Trumpa
Amerykański analityk Robert Kagan nie wyklucza w razie reelekcji Donalda Trumpa wycofania się Stanów Zjednoczonych z NATO. Nazwał "zabawną" nadzieję Polaków, że w przypadku rozpadu Sojuszu mogą liczyć na prezydenta USA.
"Czy ktokolwiek jeszcze wierzy, niezależnie od tego, czy Stany Zjednoczone wyjdą z NATO, czy też nie, że nasze przywiązanie do Sojuszu jest tak silne jak cztery lata temu? Uważam, że Polacy są naprawdę zabawni, ponieważ najwyraźniej myślą, że NATO może ulec rozwiązaniu, a USA będą nadal troszczyły się o ich bezpieczeństwo. Uważają, że mogą liczyć na Trumpa" - powiedział Kagan w wywiadzie opublikowanym w najnowszym wydaniu tygodnika "Der Spiegel".
Zdaniem neokonserwatywnego doradcy Europejczycy powinni wreszcie "stać się dorosłymi". Jak zaznaczył, trzeba jednak być niepoprawnym optymistą, żeby wierzyć w to, że bez USA Europa pozostanie stabilna i pokojowa.
"Dzisiejsza Unia Europejska nie jest Unią z lat 90-tych. Wielka Brytania znajduje się krótko przed brexitem, w Europie Wschodniej rządy Polski, Czech i Węgier idą w kierunku nieliberalnym lub już tam doszły. A we Francji po kolejnych wyborach do władzy mogą dojść nacjonaliści" - powiedział Kagan.
Kagan uważa, że w przypadku wyjścia USA z Europy aktualna stanie się ponownie kwestia niemiecka. "Do zakończenia II wojny światowej problemem było to, że Niemcy były zbyt duże dla Europy. Centralnym elementem powojennego ładu pokojowego w Europie były amerykańskie gwarancje bezpieczeństwa dla sąsiadów Niemiec. Ich fundamentem była zasada, że Niemcy pod żadnym pozorem nie mogą stać się zagrożeniem" - tłumaczy amerykański analityk.
Ta sytuacja pozwoliła Niemcom na odniesienie wielkiego sukcesu gospodarczego, który nie wywoływał lęku u sąsiadów Niemiec.
Po zjednoczeniu kraju Niemcy odzyskały jednak potencjał pozwalający im na stanie się najsilniejszą potęgą wojskową na kontynencie. "Już dziś możemy zaobserwować, że ekonomiczna dominacja Niemiec wzbudza zazdrość sąsiadów. A jeśli w dodatku wycofają się Amerykanie, to sąsiedzi Niemiec uwolnią się od NATO, a być może także od UE, i będą próbować złamać ekonomiczną hegemonię Niemiec" - powiedział "Spieglowi" Kagan. Ostrzegł, że taki rozwój wypadków wywoła w Niemczech złość i rozgoryczenie. "Wkrótce Niemcy słusznie zapytają: chwileczkę, my też musimy się zatroszczyć o nas samych, tak jak nasi sąsiedzi" - dodał analityk.
Jego zdaniem jesteśmy obecnie świadkami "fundamentalnego konfliktu" pomiędzy wolnością i autorytaryzmem, nie tylko w Ameryce, lecz na całym świecie. "Kolejne cztery lata Trumpa będą kolejnymi czterema latami rozpadu światowego ładu" - powiedział Kagan w wywiadzie dla "Spiegla".
Robert Kagan jest autorem licznych publikacji, w tym wydanej także w Polsce książki "Potęga i Raj. Ameryka i Europa w nowym porządku świata".
Redakcja Polska "Deutsche Welle"