Na całym świecie ignoruje się międzynarodowe prawa dziecka, gwarantujące im ochronę - stwierdza w swoim dorocznym raporcie Fundusz Narodów Zjednoczonych na Rzecz Dzieci (United Nations Children's Fund). Skala ataków na dzieci jest szokująca - powiedział w czwartek w Nowym Jorku dyrektor UNICEF ds. Programów Humanitarnych Manuel Fontaine. Celem planowych ataków i bombardowań stały się szkoły, budynki mieszkalne, place zabaw. Tylko z regionu Kasai w Demokratycznej Republice Konga zostało wypędzonych 850 tys. dzieci. W Nigerii i Kamerunie terroryści z Boko Haram, islamskiej organizacji ekstremistycznej wykorzystali 135 dzieci - pięć razy więcej niż w minionym roku - do przeprowadzenia samobójczych ataków. W Jemenie zostało zabitych 5 tys. dzieci. Wg informacji UNICEF, w Iraku i w Syrii dzieci są planowo wykorzystywane jako "żywe tarcze", albo zabijane przez snajperów. W Sudanie Południowym 19 tys. dzieci zostało przymusowo zrekrutowanych do wojska. Tylko w Jemenie, gdzie od 1000 dni trwają walki, wg. danych UNICEF zginęło albo odniosło ciężkie rany 5 tys. dzieci. W opublikowanym w Nowym Jorku oświadczeniu UNICEF napisano: Brutalność nie powinna stać się nową normalnością. Barbara Cöllen (epd), Redakcja Polska Deutsche Welle