W internecie dostępna jest już strona inicjatywy budowy w Berlinie pomnika upamiętniającego polskie ofiary II wojny światowej. Na stronie Polendenkmal.de można znaleźć bieżące doniesienia oraz szersze informacje na temat inicjatywy. Dostępne są one zarówno w języku niemieckim, jak i polskim. Inicjatywa emerytowanego urbanisty, byłego prezydenta Federalnego Urzędu Budownictwa i Planowania Przestrzennego, Floriana Mausbacha, zakłada postawienie pomnika przy Askanischer Platz, nieopodal Placu Poczdamskiego. Pomysł ten poparło już ponad sto znanych osobistości, m.in. byli przewodniczący Bundestagu Rita Suessmuth i Wolfgang Thierse oraz dyrektor Fundacji Topografia Terroru Andreas Nachama. Florian Mausbach zaprezentował swoją propozycję w ubiegłym roku. Druga inicjatywa Kolejna propozycja pochodzi od Petera Jahna, byłego dyrektora Niemiecko-Rosyjskiego Muzeum w Berlinie-Karlshorst. Już w 2013 r. apelował on o utworzenie miejsca pamięci dla wszystkich ofiar nazistowskiej polityki przestrzeni życiowej. Obie inicjatywy znane są członkom Bundestagu. Niemiecki parlament musiałby uczynić następny krok w stronę budowy kolejnego "znaczącego pomnika ofiar narodowego socjalizmu" - mówiła sekretarz stanu ds. kultury Monika Gruetters. Przeciągająca się debata Historyk Martin Aust skarżył się niedawno w wywiadzie dla Katolickiej Agencji Informacyjnej (KNA) na przeciągającą się debatę na ten temat. "Patrząc na krajobraz miejsc pamięci, szybko można zauważyć, że nie ma w nim miejsca pamięci dla polskich i radzieckich ofiar. Tę lukę trzeba wypełnić" - powiedział Aust. W centrum Berlina są już pomniki upamiętniające zamordowanych Żydów w Europie, ofiary wśród homoseksualistów, Sinti i Romów, a także ofiary eutanazji. W parku Friedrichshain we wschodniej części Berlina istnieje od 1972 r. pomnik ku czci polskich żołnierzy i niemieckich antyfaszystów, wyróżniający się typową komunistyczną estetyką.