"Polska aresztuje własnego oficera. Szpiegostwo na zlecenie Rosji?" - tytułuje relację portal n-tv.de. "Wysoki rangą polski oficer szpiegował na rzecz Rosji", już bez znaku zapytania pisze natomiast Zeit-Online. W jakim celu Rosja miałaby szpiegować nasz kraj? Zapraszamy do dyskusji! W swoich doniesieniach o zatrzymaniu pod zarzutem działalności w obcym wywiadzie oficera Wojska Polskiego niemieckie media powołują się na informacje polskich mediów. Zgodnie z nimi oficer miał szpiegować na zlecenie Rosji. Domniemany szpieg został aresztowany na podstawie materiałów dowodowych zebranych przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego, samego zatrzymania dokonali natomiast w siedzibie MON funkcjonariusze służb specjalnych ABW. "Sprawa jest poważna" Szef resortu obrony Tomasz Siemioniak "rozpowszechnił tylko w środę wieczorem na Twitterze informację o zatrzymaniu oficera, ale nie o jego zleceniodawcy", odnotował Zeit-Online. Inne media zauważają, że ze względu na toczące się śledztwo ani MON, ani prokuratura wojskowa nie podają szczegółów sprawy. Gazety informują również, że zatrzymany ma być wplątany w handel narkotykami. Według doniesień z kręgów wojskowych "sprawa jest poważna", a oficer "posiadał dużą wiedzę". "I tak już napięte stosunki między Polską i Rosją zostają ponownie wystawione na poważną próbę", skomentował portal n-tv.de. Niemieckie media zauważają też, iż: "Rząd Polski należy w kryzysie ukraińskim do najgłośniejszych krytyków Rosji, której rządy wschodnioeuropejskich państw zarzucają politykę agresji". oprac. Elżbieta Stasik, Redakcja Polska Deutsche Welle