Niemiecki rząd wyraził zgodę na eksport sprzętu wojskowego do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Sprawa jest kontrowersyjna, ponieważ umowa koalicji rządzącej z 2017 roku zakładała, by nie dostarczać sprzętu krajom bezpośrednio uwikłanym w jemeński konflikt zbrojny. Federalna Rada Bezpieczeństwa (Bundessicherheitsrat), której przewodniczy kanclerz Angela Merkel, dała zielone światło na sprzedaż generatorów do systemu obrony powietrznej - wynika z pisma niemieckiego ministra gospodarki Petera Altmaiera do parlamentarzystów, do którego dotarła agencja dpa. Zjednoczone Emiraty Arabskie to główny partner Arabii Saudyjskiej w sojuszu wojskowym pod jej przewodnictwem, który walczy w Jemenie przeciwko powiązanym z Iranem rebeliantom Huti. Niszczycielska wojna W lipcu 2019 r. doszło jednak do rozłamu sojuszu Arabii Saudyjskiej z ZEA. Władze w Abu Zabi zdecydowały o stopniowym wycofywaniu około 5 tys. swoich żołnierzy, którzy stacjonowali wówczas w Jemenie. Obecnie nie ma oficjalnych informacji na temat liczby żołnierzy ZEA, przebywających w Jemenie. Trwający od ponad czterech lat konflikt zbrojny w tym kraju pochłonął już dziesiątki tysięcy ofiar. Wiele z nich zginęło w nalotach bombowych prowadzonych przez koalicję pod przywództwem Arabii Saudyjskiej. ONZ alarmowała, że konflikt w Jemenie wywołał największy kryzys humanitarny na świecie. dpa/mast