Prawie co drugi uchodźca (49 proc.) najpóźniej w pięć lat po przybyciu do Niemiec prowadzi działalność zarobkową. Do takiego wniosku doszedł w swoim raporcie instytut badawczy IAB. - To zaskakująco dobre dane - skomentował ekspert OECD Thomas Liebig. Jak podkreślił, podobne zjawisko zaobserwować można w Austrii i krajach skandynawskich. Wyniki raportu dowodzą, że integracja na niemieckim rynku pracy przebiegła szybciej niż w przypadku uchodźców z objętej wojną domową Jugosławii w latach 90. XX wieku. Eksperci zwracają jednak uwagę na to, że wprawdzie Jugosłowianie mieli łatwiej, jeśli chodzi o język i poziom wykształcenia, jednak ówczesna stopa bezrobocia była o wiele wyższa. Według raportu IAB istnieje jednak dysproporcja między kobietami a mężczyznami. 57 proc. zatrudnionych uchodźców to mężczyźni, a tylko 29 proc. to kobiety. W ankiecie wzięło udział osiem tysięcy uchodźców, którzy przybyli do RFN w latach 2013-2016. (EPD/du) Redakcja Polska Deutsche Welle