- Uważam, że znaleźliśmy bardzo rozsądne rozwiązanie - powiedział minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer w środę po posiedzeniu rządu w Berlinie. Jak podkreślił, ustawa stanowi "odpowiedzialny kompromis" pomiędzy interesami rodzin pragnących połączyć się z najbliższymi, a możliwością zintegrowania migrantów z niemieckim społeczeństwem. Polityk bawarskiej CSU podkreślił, że uchodźcom objętym niepełną ochroną nie będzie przysługiwać prawo do sprowadzania rodzin. Będą oni mogli natomiast skorzystać z możliwości humanitarnego kontyngentu liczącego maksymalnie 1000 osób miesięcznie. - Od 1 sierpnia władze z powodów humanitarnych będą mogły pozwolić członkom najbliższej rodziny - małżonkom, nieletnim niezamężnym dzieciom lub rodzicom nieletnich dzieci na połączenie się z rodziną - wyjaśnił minister Seehofer. Ograniczenie liczby przyjezdnych do 1000 miesięcznie podyktowane jest możliwościami niemieckiego społeczeństwa w integracji migrantów - tłumaczył. Ograniczony krąg osób By zapobiec obchodzeniu prawa, władze będą uznawały tylko małżeństwa zawarte przed ucieczką z kraju pochodzenia. Pozwolenia na przyjazd nie dostaną osoby uznane za zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego -zastrzegł Seehofer. Migranci przebywający w Niemczech, którzy weszli w kolizję z prawem i zdaniem służb mogliby w przyszłości dokonać zamachów terrorystycznych, nie będą mogli sprowadzić członków rodziny. Do niemieckich przedstawicielstw dyplomatycznych wpłynęło dotychczas 26 tys. wniosków o wizę od osób spokrewnionych z uchodźcami korzystającymi w Niemczech z ograniczonej ochrony. Problem łączenia rodzin należał do najbardziej kontrowersyjnych tematów podczas kampanii przed wyborami do Bundestagu oraz w czasie negocjacji o utworzeniu koalicyjnego rządu Angeli Merkel. CDU, a przede wszystkim bawarska CSU chciała całkowicie zakazać łączenia rodzin dla tej kategorii uchodźców, natomiast SPD domagała się daleko idącej liberalizacji przepisów. Prawo do łączenia rodzin dla migrantów o takim statusie zostało zawieszone w 2016 r. na dwa lata. Ograniczenie przedłużono w marcu br. do czasu uchwalenia nowej ustawy. Ograniczona ochrona przysługuje osobom, które nie mogą otrzymać azylu, ponieważ nie były indywidualnie prześladowane, lecz pochodzą z terenów objętych działaniami wojennymi, a powrót do kraju pochodzenia grozi utratą życia. Ochrona przyznawana jest na rok, z możliwością przedłużenia o dwa lata. Większość uchodźców o tym statusie pochodzi z Syrii.