Policja w Monachium aresztowała polskiego opiekuna osób starszych podejrzanego o morderstwo - podała agencja prasowa AFP. Według informacji policji i prokuratury, 36-letni opiekun miał zamordować 87-letniego pacjenta, używając strzykawki insulinowej, a następnie go okraść. Polak od 10 lat pracował jako niewykwalifikowany opiekun w Niemczech, ale również w Anglii i innych krajach. Przeciwko Polakowi toczy się dochodzenie w sprawie usiłowania zabójstwa czterech innych podopiecznych - poinformowała podczas konferencji prasowej we wtorek policja w Monachium. Pacjenci mieli trafić do szpitala w stanie zagrażającym ich życiu. Monachijscy śledczy powołali specjalną komisję, która ma sprawdzić, w jakich miejscach zatrudniony był podejrzany mężczyzna. Polak został aresztowany już 13 lutego. W prowadzonym dochodzeniu przyznał, że podał swojemu podopiecznemu insulinę. Nie ujawnił jednak dalszych informacji. 36-latek nie ujawnia też, gdzie do tej pory pracował. Według ustaleń policji, Polak od 2012 r. zatrudniony był u "dużej liczby osób" w Niemczech jako całodobowy opiekun. AFP/Katarzyna Domagała