Większość dzieci popiera jak najbardziej przyjmowanie w Niemczech uchodźców. Wynika to z Barometru Opinii Dzieci 2018, jaki co cztery lata przeprowadza bank LBS, tym razem przy okazji Międzynarodowego Dnia Tolerancji. Podzielony kraj Trzy czwarte ankietowanych dzieci w wieku od dziewięciu do 14 lat popiera to, że Niemcy przyjmują ludzi, którzy uciekli z innych krajów. Barometr Opinii Dzieci to wspólny projekt banku LBS i niemieckiej organizacji praw dzieci Kinderschutzbund, który powstał w 1997 r. Już po raz piąty socjolodzy ankietowali dzieci z całych Niemiec: ponad 10 tys. dziewczynek i chłopców - tym razem na temat tolerancji, cyfryzacji i szkoły. Tym samym wyniki sondażu są reprezentatywne, zarówno dla krajów związkowych, jak i dla całej RFN. W kwestii tolerancji odpowiedzi były nie tylko pozytywne. Wyniki ukazały różnice między nastawieniami dzieci z zachodnioniemieckich i wschodnioniemieckich krajów związkowych. Gdzie większa tolerancja? Dzieci z Nadrenii Płn.-Westfalii i z miast-landów: Bremy, Hamburga i Berlina przejawiały większą otwartość, niż dzieci z landów wschodnich: Brandenburgii, Saksonii, Saksonii-Anhalt i Turyngii. Odpowiedzi ukazały także, że tolerancja spada wraz z wiekiem. Prawie dwie trzecie (61 proc.) ankietowanych dziewczynek i chłopców podało, że ma za przyjaciół dzieci z innych krajów. Obcowanie z przedstawicielami innych narodowości dla większości dzieci jest czymś zupełnie naturalnym w szkole - potwierdza Christian Schroeder organizujący badania Kinderbarometer 2018. Inkluzja zaczyna działać Także w zakresie inkluzji niemieckie dzieci mają własne zdanie: około jednej trzeciej ankietowanych przyznało, że ma przyjaciół z niepełnosprawnościami umysłowymi lub fizycznymi. - Jak widać inkluzja zaczyna działać, ponieważ wskaźnik ten znacznie wzrósł w porównaniu z ankietami z lat 2009 i 2014 - zaznaczył dr. Schroeder. Redakcja Polska Deutsche Welle