Po upalnych dniach minionych tygodni meteorolodzy przewidzieli na czwartek (9.08.2018) załamanie pogody i związane z nim ulewy i nawałnice. Z zachodu przechodzi front burzowy z silnymi wiatrami. W Nadrenii Płn.-Westfalii trzeba liczyć się z porywistymi, których prędkość dochodzić będzie do 105 km/godz. W niektórych regionach mogą nawet tworzyć się tornada - wyjaśnia meteorolog Bjoern Alexander. W czasie burz grożą ulewne deszcze, które mogą wywołać podtopienia i powodzie, bo wysuszona ziemia nie jest w stanie w tak krótkim czasie wchłonąć mas wody. Trzeba liczyć się z gradobiciem i porywistymi wiatrami - prognozują meteorolodzy. Warunki pogodowe mogą okazać się szczególnie groźne dla mieszkańców campingów w północnych regionach RFN i nad Morzem Północnym. Na wschodzie i południowym wschodzie Niemiec dalej utrzymać ma się słoneczna pogoda z temperaturami dochodzącymi do 36°C. Meteorolog ostrzega, że także tam wieczorem i w nocy mogą wystąpić burze. Na północy i zachodzie Niemiec temperatura wyniesie maksymalnie od 24°C do 30°C i będzie panowała duchota. Także w piątek występować będą silne burze przemieszczające się na wschód, a temperatury spadną do 19°C- 27°C, na południu do 32°C. Rekordowy upał w Eiskeller W środę (8.08.2018) najwyższą temperaturę w Niemczech odnotowano w regionie Berlina i Brandenburgii, gdzie w Berlinie-Eiskeller odnotowano 38,5°C. Niemiecki rekord pobił 31 lipca Bernburg w Saksonii-Anhalcie, gdzie termometry wskazywały 39,5°C. Lekkie załamanie pogodowe jest na rękę nie tylko rolnikom, ale także producentom energii elektrycznej. W licznych konwencjonalnych elektrowniach, przede wszystkim na południowym zachodzie Niemiec, trzeba było obniżyć ich moc, ponieważ woda w systemie chłodniczym była zbyt ciepła - przekazała ekspert ds. energetycznych Claudia Kemfert. Słoneczne lato przysparza natomiast radości i zysków producentom energii solarnej. Redakcja Polska Deutsche Welle