Federalny Urząd Kryminalny (BKA) zarejestrował do tej pory 2250 czynów karalnych związanych z obecną kampanią wyborczą - podał dziennik "Welt am Sonntag". Wśród wykroczeń tych znalazły się 54 akty przemocy, takie jak uszkodzenie ciała - pisze gazeta, powołując się na aktualny dokument BKA. W większości przypadków chodzi o zniszczenie mienia i obelgi. Ofiarami pomocnicy i politycy AfD Coraz częściej ofiarami ataków padają przedstawiciele lub pomocnicy wyborczy populistycznej, antyislamskiej Alternatywy dla Niemiec (AfD). BKA częściowo odpowiada za ochronę polityków w czasie kampanii wyborczej. W zależności od stopnia zagrożenia funkcjonariusze BKA dbają także o bezpieczeństwo kanclerz, ministrów, prezydenta i posłów do Bundestagu. Nadgodziny dla urzędników BKA Już w ubiegłym roku urząd skarżył się na przeciążenie pracowników odpowiedzialnych za ochronę. Powodem jest przede wszystkim zagrożenie ze strony prawicowych i lewicowych ekstremistów oraz tureckich nacjonalistów. W lipcu br. ponad 2 tys. funkcjonariuszy BKA odpowiadało za bezpieczeństwo gości przybyłych na szczyt G20 w Hamburgu. Teraz kampania wyborcza wymaga od nich dalszych nadgodzin pracy. dpa / Katarzyna Domagała/ Redakcja Polska Deutsche Welle