Kanclerz Niemiec Angela Merkel nie zgodziła się częściowo z ostrą krytyką Grety Thunberg pod adresem przywódców politycznych. Merkel w rozmowie z dziennikarzami stwierdziła, że 16-letnia szwedzka aktywistka w swoim przemówieniu na szczycie klimatycznym ONZ w Nowym Jorku "w niewystarczającym stopniu powiedziała o szansach, jakie dzięki nowoczesnym technologiom i innowacjom otwierają się w zakresie ochrony klimatu". Merkel ripostuje "Rola technologii i innowacji, zwłaszcza w sektorze energetycznym i kwestii oszczędzania energii to punkt, w którym nie zgadzam się z Thunberg - podkreśliła kanclerz Niemiec. Przyjęty przez rząd w Berlinie w ubiegłym tygodniu pakiet klimatyczny stawia na te możliwości. Angela Merkel odbyła na nowojorskim szczycie rozmowę z Gretą Thunberg, nie zdradziła jednak jej treści. W swoim płomiennym przemówieniu do zgromadzonych w Nowym Jorku szefów państw i rządów Thunberg mówiła o "zdradzie" swojego pokolenia. "Zostawiacie nas na lodzie!" - mówiła. 16-letnia Szwedka zarzuciła międzynarodowej polityce bagatelizowanie zbliżającej się katastrofy klimatycznej i wiarę w "bajki o wiecznym wzroście". Pakiet klimatyczny Kanclerz Niemiec zapytana o to, czy krytykę ze strony aktywistki odebrała jako wymierzoną w siebie, odpowiedziała, że każdy, kto uważnie słucha, czuje się adresatem tej krytyki. Komentując z kolei własne wystąpienie na forum ONZ, Merkel stwierdziła, że przekonująco pokazała, w jaki sposób jej rząd chce sprostać międzynarodowej i krajowej odpowiedzialności za zmiany klimatu. Merkel opisała przyjęty przez rząd pakiet dotyczący ochrony klimatu jako początek "daleko idącej zmiany" w Niemczech. Z kolei niemiecka sekcja założonego przez Thunberg ruchu "Fridays of Future" nazwała go "katastrofalnym", bo nie dotyczy on "prawdziwej ochrony klimatu". Macron o Thunberg: Bardzo radykalna W wywiadzie radiowym na marginesie nowojorskiego szczytu prezydent Francji Emmanuel Macron podkreślił wysiłki Francji i Niemiec w zakresie ochrony klimatu. "Nie odnoszę wrażenia, by rządy Francji czy Niemiec coś blokowały" - powiedział. Zachęcał też młodzież do "wywierania presji na każdego, kto naprawdę blokuje". Skrytykował jednak stanowisko Thunberg jako "bardzo radykalne" i wywołujące sprzeciw w społeczeństwach. "To bezczelność" Polityk Zielonych i posłanka do Bundestagu Lisa Badum jest oburzona komentarzami Angeli Merkel na temat Grety Thunberg. Pakiet klimatyczny to "całkowite odrzucenie odnawialnych technologii". "Przez straszne przepisy dotyczące odległości turbin wiatrowych ukręca się kark transformacji energetycznej" - powiedziała Badum agencji prasowej AFP. "Zarzucanie młodej aktywistce niedoceniania potencjału innowacyjnego, to więcej niż bezczelność, jeśli sama wielka koalicja tłumi w zarodku wszystkie technologiczne możliwości transformacji ekologicznej" - uważa polityk Zielonych. afp/domRedakcja Polska "Deutsche Welle"