Sven Astheimer autor opublikowanej w sobotę w FAZ sylwetki premiera, pisze, że Światowe Forum Gospodarcze w Davos jest dla większości polityków PiS symbolem blichtru, którym pogardzają, dlatego trudno sobie wyobrazić ich udział w spotkaniu w szwajcarskim kurorcie. "Wyjątkiem jest człowiek, który stoi na czele polskiej władzy wykonawczej: Mateusz Morawiecki wie, jak należy się poruszać po śliskim szwajcarskim parkiecie" - pisze Astheimer. Sukcesy Morawieckiego FAZ przypomina, że Morawiecki w grudniu zmienił Beatę Szydło na stanowisku premiera, a wcześniej był odpowiedzialny za gospodarkę i finanse. Jego zadaniem było znalezienie środków na sfinansowanie kosztownych reform socjalnych rządu PiS. "Jak dotychczas, wykonał to zadanie z brawurą: z tempem wzrostu blisko 4 proc. Polska należała w roku 2017 do najszybciej rozwijających się krajów Europy" - ocenia dziennikarz FAZ". Tegoroczne prognozy dla Polski są też wyśmienite - czytamy dalej. Przepowiednie, że polityka PiS wystraszy inwestorów, nie sprawdziły się, wręcz przeciwnie - pisze Astheimer. Konflikt z Francją Zdaniem FAZ Polska ma obecnie najbardziej napięte stosunki z Francją prezydenta Emmanuela Macrona. Forsując swój projekt zaostrzenia dyrektywy o delegowaniu pracowników, Macron wywołał niezadowolenie krajów Europy Środkowej - tłumaczy autor. W Warszawie tę propozycję uznano za próbę usunięcia polskich pracowników z zachodniego rynku pracy i pozbawienia młodszych członków UE przewagi, jaką stanowią niższe koszty pracy - czytamy w komentarzu. Nawiązując do wystąpienia polskiego premiera w Davos, Astheimer pisze, że Morawiecki "przystąpił do kontrataku" mówiąc o krajach stosujących praktyki protekcjonistyczne. Celem Polski jest realizacja swobody usług, co przyczyni się do wzrostu konkurencyjności całej Unii i jest dobre dla wszystkich - utrzymywał premier w Davos. FAZ dostrzega w słowach Morawieckiego "wyraźny przytyk" pod adresem Macrona. Zdaniem dziennikarza Morawiecki "dolał jeszcze oliwy do ognia" zwracając uwagę, że Holandia, Dania i Norwegia popierają jego stanowisko. Budowana przez Donalda Tuska, gdy był premierem, oś Paryż-Berlin-Warszawa "straciła ostatni człon" - podsumowuje FAZ. "Trzeźwy analityk" Morawiecki wie, jak funkcjonuje Europa - pisze Astheimer, wyliczając szereg wcześniejszych funkcji zajmowanych przez obecnego premiera. Morawiecki daleki romantycznej idealizacji UE Zdaniem autora premier "wie lepiej niż inni, że Polska nie może sobie pozwolić na wyjście z UE". Równocześnie jednak Morawiecki jest daleki od "romantycznego idealizowania" zjednoczonego kontynentu. W centrum swoich działań stawia korzyści, jakie jego kraj może wyciągnąć z UE, w czym przypomina bardziej Donalda Trumpa niż Macrona czy niemiecką kanclerz Angelę Merkel. Morawiecki udowodnił, że nieobca jest mu sztuka publicznej prowokacji. W dyskusji o krytykowanych reformach polskiego wymiaru sprawiedliwości argumentował, że Polacy postępują tak, jak RFN po zjednoczeniu Niemiec z wieloma sędziami z NRD - czytamy w sylwetce premiera opublikowanej w sobotnim wydaniu "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Jacek Lepiarz, Berlin Redakcja Polska Deutsche Welle